
Bank centralny Rosji zapowiedział, że będzie nadal interweniował na rynkach walutowych. Od piątku rozpocznie handel z chińskim juanem, by ustabilizować rosyjską gospodarkę, w którą uderzyły antyrosyjskie sankcje Zachodu.
Kroki w kierunku lepszej gospodarki Rosji
Rosja poprzez swój bank centralny rozpocznie od piątku 13 stycznia sprzedaż chińskiego juana w wysokości około 800 mln dolarów. „Ponieważ chcemy zwiększyć stabilność i przewidywalność krajowych warunków gospodarczych, a także zmniejszyć wpływ niestabilnych rynków energetycznych na rosyjską gospodarkę i finanse publiczne, postanowiliśmy rozpocząć operacje z płynnymi aktywami” – powiedział rosyjski minister finansów według Reutersa.
Rosja i Chiny zacieśniają relacje
Ale rosyjskiemu bankowi centralnemu pozostała praktycznie tylko możliwość prowadzenia operacji walutowych na rynku między rublem a chińskim juanem. Po pierwsze ze względu na praktyczną niewymienialność rubla wobec dolara, a po drugie dlatego, że rosyjska gospodarka po nałożeniu zachodnich sankcji coraz bardziej sprzymierza się z Chinami. Wraz z Indiami przejmują one pozycję głównego partnera handlowego Federacji Rosyjskiej i kluczowego odbiorcy rosyjskich surowców mineralnych. Dlatego Rosja potrzebuje stabilizacji rubla w stosunku do juana.