W największej tegorocznej ofercie akcji Arm został wyceniony na 54,5 miliarda dolarów

Wycena w pierwszej ofercie publicznej to wprawdzie spadek z 64 miliardów dolarów, które wyceniono w zeszłym miesiącu, kiedy SoftBank kupił 25 procent udziałów, których nie posiadał, od funduszu Vision Fund.

Brytyjski projektant chipów Arm ustalił cenę swojej pierwszej oferty publicznej w Nowym Jorku na 51 dolarów za akcję, co stanowi górną granicę proponowanego zakresu. To wycenia całą firmę na 54,5 miliarda dolarów. Akcje spółki zaczną dziś notowane na nowojorskiej giełdzie.

Znaczenie wyceny dla spółki

Wycena w pierwszej ofercie publicznej to wprawdzie spadek z 64 miliardów dolarów, które wyceniono w zeszłym miesiącu, kiedy SoftBank kupił 25 procent udziałów, których nie posiadał, od funduszu Vision Fund. Jest to jednak kwota wyższa niż 40 miliardów dolarów, za które chciał sprzedać Arm producentowi chipów Nvidii. Jednak Softbank wycofał się z transakcji w zeszłym roku ze względu na sprzeciw organów antymonopolowych.

SoftBank sprzedał w pierwszej ofercie publicznej 95,5 mln akcji. Sprzedaż przyniosła 4,87 miliarda dolarów. Udziały w ofercie kupili także klienci Arm , w tym Apple, Google, Nvidia, Alphabet, Advanced Micro Devices, Intel i Samsung.

Próby przyciągnięcia inwestorów

Arm stara się przekonać inwestorów, że ma przed sobą rozwój poza rynkiem telefonów komórkowych, na którym dominuje z 99-proc. udziałem. Słaby popyt na telefony komórkowe w obliczu światowego spowolnienia gospodarczego spowodował stagnację przychodów spółki. Za 12 miesięcy do końca marca całkowite przychody wyniosły 2,68 miliarda dolarów, w porównaniu z 2,7 miliarda dolarów w roku poprzednim.

W zeszłym tygodniu firma powiedziała inwestorom, że ma 10-procentowy udział w rynku przetwarzania w chmurze, a zatem więcej możliwości ekspansji, ponieważ rynek ten ma rosnąć w tempie 17 procent rocznie do 2025 r., częściowo dzięki postępom w zakresie sztucznych inteligencja. Ma 41-procentowy udział w rynku motoryzacyjnym , a oczekuje się, że rynek ten wzrośnie o 16 procent. Oczekuje się, że rynek telefonów komórkowych wzrośnie zaledwie o sześć procent.

Źródło Czeskie Biuro Prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj