
Chińska firma technologiczna Baidu planuje uruchomić piątą wersję swojego dużego modelu językowego z elementami sztucznej inteligencji (AI) w drugiej połowie tego roku. Poinformowały o tym Reuters i CNBC, powołując się na poinformowane źródło. Model o nazwie Ernie 5 będzie miał tak zwane możliwości multimodalne, co oznacza, że oprócz tekstu może również pracować z informacjami z obrazów, filmów lub dźwięków lub konwertować między nimi.
Niepowodzenie w osiągnięciu powszechnej adopcji
Baidu pozycjonuje się jako jeden z czołowych chińskich graczy w sektorze sztucznej inteligencji po udostępnieniu ogółowi społeczeństwa modeli ChatGPT OpenAI w 2022 roku, ale nie udało mu się osiągnąć powszechnego przyjęcia modelu Ernie, zauważył Reuters. Tymczasem Baidu twierdzi, że najnowsza wersja Ernie 4 wydana do tej pory w sierpniu 2023 r. dorówna modelowi GPT-4 pod względem możliwości.
Według dyrektora generalnego firmy, Robina Li, koszt procesu wywoływania modelu językowego w celu wygenerowania danych wyjściowych (tzw. koszt wnioskowania) można zmniejszyć o ponad 90 procent w ciągu 12 miesięcy. Powiedział to na szczycie technologicznym w Dubaju w tym tygodniu, według Emirates News Agency. „Jeśli możesz obniżyć koszty o pewien procent, oznacza to, że twoja produktywność wzrośnie o ten procent. Myślę, że na tym polega istota innowacji” – powiedział.
Innowacje i walka z Zachodem
W styczniu Baidu ogłosiło, że jego platforma Wenku do tworzenia prezentacji i innych dokumentów będzie miała 40 milionów płacących użytkowników do końca 2024 roku, według CNBC. To o 60 procent więcej niż na koniec 2023 roku. Od stycznia firma udostępnia użytkownikom platformy nowe funkcje, takie jak automatyczne tworzenie prezentacji z dokumentów finansowych firmy za pomocą sztucznej inteligencji.
Uruchomienie modelu językowego z obsługą sztucznej inteligencji przez chiński startup DeepSeek wywołało ostatnio wiele szumu. Według doniesień medialnych, darmowy chatbot R1 został opracowany przy znacznie niższych kosztach niż konkurencyjne systemy amerykańskie i jest znacznie mniej energochłonny w działaniu. Rodzi to pytania o przyszłość dominacji USA w dziedzinie sztucznej inteligencji, a także o inwestycje na dużą skalę, jakie amerykańskie firmy planują w związku ze sztuczną inteligencją – pisało wówczas CNBC.
Źródło: Czeskie Biuro Prasowe