
Zaskakująca zmiana polityki wpływania na krzywą rentowności 10-letnich obligacji rządowych przez Bank Japonii wstrząsnęła globalnymi rynkami akcji. Japońskie obligacje rządowe stały się bardziej atrakcyjne, a inwestorzy to wykorzystali.
Akcje w czerwonych numerach
Akcje w Azji i Europie handlowały na czerwono w środku przedświątecznego tygodnia, z kilkoma wyjątkami. Największy spadek nastąpił na giełdzie w Tokio, której główny indeks, Nikkei, osłabił się o blisko 2,5 proc. Ponad jeden procent straciły też giełdy w Szanghaju i Hongkongu.
Europejskie akcje również otworzyły się niżej, a giełda w Paryżu odnotowała największy spadek o prawie 0,4 proc. Podobnie stracił paneuropejski indeks Stoxx 600 czy indeks DAX giełdy we Frankfurcie.
Decyzja Banku Japonii zmieniła sytuację
Rynki zareagowały na zaskakującą decyzję Banku Japonii o nieoczekiwanym poszerzeniu docelowego przedziału dla stopy procentowej 10-letnich obligacji rządowych z dotychczasowego poziomu 0,25 do 0,5 punktu procentowego, co miało przesunąć rentowność w jedną lub drugą stronę od docelowego poziomu 0 proc. Inwestorzy zareagowali więc, zmieniając swoje inwestycje z akcji na japońskie obligacje rządowe, gdyż wspomniana decyzja oznacza de facto wzrost rentowności japońskich obligacji rządowych.